- Po prostu w tych pierwszych godzinach wszyscy chcieli zgłosić awarię - mówi Adam Rafalski, rzecznik prasowy PGE Dystrybucja. - A nie ma takiego systemu na świecie, który przyjąłby kilkadziesiąt tysięcy zgłoszeń jednocześnie. Zapewniam jednak, że ogromna większość się dodzwaniała.
Podczas awarii masowych infolinię PGE w naszym regionie obsługuję 25 osób.
AKTUALIZACJA:
Przed kilkoma chwilami skontaktowaliśmy się z biurem prasowym PGE. Okazuje się, że prądu w Piotrkowie i powiecie piotrkowskim nadal nie ma w wielu miejscach. Adam Rafalski, rzecznik PGE Dystrybucja S.A, potwierdza jednocześnie że wszystkie awarie masowe na średnim napięciu zostały usunięte. - Usuwamy już ostatnie reklamacje na niskim napięciu i rzeczywiście, blok przy Krasickiego w Piotrkowie znajduje się wśród tych zgłoszeń, podobnie zresztą jak bloki przy Winiarskiego, Wysokiej i Leszczynowej oraz kilka miejscowości w gminie Sulejów, jak Przygłów, Milejów i Włodzimierzów. W tej chwili wszystkie ekipy są w terenie i otrzymałem zapewnienie - przed chwilą rozmawiałem z dyspozycją - że usterki zostaną usunięte do późnych godzin wieczornych - powiedział nam.